Usługi ogólnobudowlane. Przemysław Janiak. Docieplenia, tynki, posadzki - Kramsk

Witam,
Pan Przemysław wraz z ekipą wykonywał dla nas rok temu tynk elewacyjny oraz podbitkę. Pierwsze wrażenie było bardzo dobre (może poza notorycznym narzekaniem jak to u moich sąsiadów ktoś strasznie źle zrobił robotę). Fajnie zaczął poprawiać nierówności elewacji, niestety w połowie pracy zostawił swoich pracowników bez nadzoru, a oni niespecjalnie przykładali się do pracy. Nie miałem możliwości kontrolowania ich na bieżąco, poza tym nie po to płaci się niemałe pieniądze fachowcom, by kontrolować czy dobrze wykonują swoją pracę? Inna sprawa, że gdy spytałem, dlaczego podbitkę zrobili tak a nie inaczej (przede wszystkim krzywo), dostałem odpowiedź „tak wyszło”.
Na koniec prac pojawił się pan Przemysław, część rzeczy poprawiono, ale nie wszystko się dało. M.in. zbyt krótko dociętych listew się nie wydłuży, ubrudzony, uszkodzony tynk elewacyjny można uzupełnić, ale takie ubytki również się odznaczają.
Pan Przemysław obiecał cytuję „jak panu podbitka odpadnie, to przyjadę i panu poprawię”. Przy pierwszym wietrze oczywiście listwy podbitki powypadały (do tej pory z każdej strony domu w kilku miejscach). Oczywiście napisałem, że zapraszam na poprawki, dostałem odpowiedź „OK.” Minęło lato, jesień, zima – zero kontaktu. Wiosną próbowałem się do pana Przemysława dodzwonić, nie odbierał, nie oddzwaniał, nie odpowiadał na smsy. Zadzwoniłem z innego numeru, którego nie znał, nie odebrał ale oddzwonił prawie natychmiast, obiecał, że przyjedzie po świętach. 2 tygodnie po świętach zadzwoniła do niego moja żona (również nie znał jej numeru). Powiedział że przyjedzie w przyszłym tygodniu. Do było 3 tygodnie temu…
Nie chcę wystawiać jednoznacznej opinii wykonawstwu i podejściu do klienta pana Przemysława, po prostu opisuję swoją przygodę z nim.
Grzegorz.