Therapia. NZOZ. Poradnia dla Kobiet - Karlino

Jakiś czas temu poszłam na wizytę do tych niemiłych pań. Jako, że był to mój pierwszy raz to się bardzo stresowałam. Jestem nastolatką i przyszłam z mamą na wizytę się zbadać. Mama chciała jeszcze załatwić mi tabletki antykoncepcyjne. Gdy Panie się dowiedziały, że mam chłopaka to odrazu chciały zgłaszać to do prokuratury, ponieważ jestem nieletnia. Mam już skończone 16 lat a jedna z Pań wymyśliła sobie że "i tak pewnie o wiele wcześniej uprawiałaś seks z chłopakiem" mimo iż to nie było prawdą. Gdy druga z Pań mnie zbadała i okazało się, że mam zapalenie to powiedziała do mnie "ten chłopak to Cię tylko bakterii nabawił" co także nie było prawdą bo dostałam infekcji o wiele wcześniej niż byłam z moim chłopakiem. Następnie Panie zaczęły rozmawiać o tym jakie to nastolatki są w tych czasach łatwe, jak bardzo się nie szanują. Zachowywały się jakby seks był dla nich bardzo obcy i nie rozumiały, że w różnym wieku ma się takie potrzeby i jest się w różnym wieku gotowym na takie doświadczenia. Ich zachowanie moim zdaniem było bardzo nieprofesjonalne i niemiłe. Mam wrażenie, że Panie nie dostosowują leków do potrzeb pacjentek. Zauważyłam to gdy zobaczyłam, że moja mama ma w domu kilka opakowań tego samego leku, a Panie przepisały mi również ten sam lek (który nawet nie pomógł ani mi, ani mojej mamie). Oceniam wizytę źle i nie ma nic dobrego co mogłabym napisać o tej przychodni. Panie najwidoczniej nie mają swojego życia. Doprowadziły mnie do takiego stresu, że od razu jak wyszłam z gabinetu to się popłakałam. Nie polecam tej przychodni absolutnie.